Karmienie piersią to naturalna metoda żywienia niemowląt i dzieci. Sprzyja nawiązywaniu więzi matki ze swoją pociechą. Korzyści, które z tego wynikają są większości dobrze znane i publikowane w łatwo dostępnych miejscach. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że laktacja to prosty temat. Niestety nie do końca. To piękny okres w życiu kobiety, ale momentami trudny i niezwykle wymagający, a dodatkowo nie we wszystkim spójny.
Dziś, spróbuję przeanalizować kwestie, które budzą najwięcej wątpliwości. A zatem, co sprawia, że laktacja to temat trudny i kontrowersyjny? Zapraszam do lektury.
Najczęstsze problemy z laktacją
- Technika karmienia – prawidłowa technika karmienia jest kluczowa dla skutecznego i bezproblemowego karmienia piersią. Ważne jest, by dziecko było dobrze przystawione, a jego pozycja odpowiednio skorygowana, aby uniknąć dyskomfortu i bólu.
- Urazy brodawek – nieprawidłowa technika karmienia często prowadzi do bólu brodawek. Ważne jest, aby dziecko prawidłowo chwytało pierś, co pomoże zapobiegać uszkodzeniom brodawek. W przypadku urazów, warto wietrzyć brodawki i stosować lanolinę lub własne mleko dla łagodzenia.
- Ból brodawek – ból podczas karmienia może wynikać z zapalenia, obrzęków lub nieprawidłowej techniki. Ważne jest znalezienie wygodnej pozycji i karmienie najpierw mniej bolesną piersią.
- Niedobór pokarmu – przyczyną może być nieodpowiednia technika karmienia, stres matki, czy kwestie hormonalne. Pobudzenie laktacji wspiera częste przystawianie dziecka do piersi oraz odciąganie mleka.
- Kryzys laktacyjny – może wystąpić w różnych etapach połogu z powodu hormonalnych zmian czy stresu. Ważne jest monitorowanie masy ciała dziecka i zadbanie o relaks matki.
- Zwiększenie laktacji – zalecane jest częste przystawianie dziecka do piersi. Niektóre zioła mogą wspomagać produkcję mleka, ale ich skuteczność nie jest jednoznacznie potwierdzona. Słód jęczmienny jest uznawany za bezpieczny środek mlekopędny.
- Nawał mleczny – występuje zwykle w pierwszych dniach po porodzie. Aby zarządzać nadmiarem mleka, zalecane jest częste karmienie, odpowiednie przystawianie dziecka i stosowanie zimnych okładów. Szałwia może łagodzić objawy, choć jej skuteczność nie jest potwierdzona w badaniach.
Przyczyny słabej laktacji
Przyczyny niedoboru mleka matki mogą być różnorodne i wynikać zarówno z problemów medycznych, jak i błędów w praktykach karmienia. Po porodzie brak mleka może być spowodowany przez kilka czynników, takich jak:
- Zbyt duża utrata krwi podczas porodu,
- Zaburzenia hormonalne, na przykład cukrzyca, problemy z tarczycą czy zespół policystycznych jajników,
- Przebyte operacje piersi lub inne urazy.
Ważne jest również, aby od pierwszych chwil po narodzeniu zapewnić bliski kontakt matki z dzieckiem, co sprzyja produkcji mleka. Kluczowe jest, by dziecko często i efektywnie ssało pierś – im więcej mleka zużyje, tym więcej zostanie wyprodukowane. Czynniki, które mogą negatywnie wpływać na proces laktacji, to między innymi:
- Podawanie niemowlęciu innych płynów jak woda czy sztuczne mieszanki zmniejsza jego zapotrzebowanie na mleko matki.
- Używanie smoczka, które może zmniejszyć chęć dziecka do ssania piersi.
- Karmienie dziecka z butelki może zakłócić naturalny odruch ssania.
Gdy dziecko nie spożywa odpowiedniej ilości mleka matki, pozostaje ono w piersiach, co jest sygnałem dla organizmu matki do zmniejszenia jego produkcji.
Jak radzić sobie z kryzysem laktacyjnym?
W obliczu kryzysu laktacyjnego kluczowe jest utrzymanie spokoju i cierpliwości. Chwilowy brak pokarmu nie jest sygnałem do zaprzestania karmienia piersią na rzecz mleka sztucznego. Oto kilka wskazówek, jak radzić sobie z kryzysem laktacyjnym:
- Karmienie częste – staraj się karmić dziecko co 1-1,5 godziny w ciągu dnia i co 3 godziny w nocy. Regularne ssanie stymuluje produkcję mleka i po kilku dniach powinnaś zobaczyć poprawę.
- Nawodnienie – pij przynajmniej 2 litry wody dziennie.
- Zrównoważona dieta – koncentruj się na spożywaniu dużej ilości warzyw, owoców, ryb i chudego mięsa.
- Relaks – znajdź czas na odpoczynek, usiądź wygodnie, posłuchaj muzyki, której lubisz słuchać. Stres, zimno i ból mogą utrudniać wypływ mleka. Ciepły prysznic, masaż i spokojne myśli o dziecku mogą pobudzić wypływ pokarmu.
- Wsparcie bliskich – nie wahaj się prosić rodziny o pomoc w codziennych zadaniach, co może pomóc utrzymać dobry nastrój i pokonać kryzys.
- Konsultacja z doradcą laktacyjnym – skorzystanie z porady specjalisty może być nieocenione. Zapisz godziny karmienia i zachowanie dziecka, co ułatwi doradcy zrozumienie sytuacji.
- Tymczasowe dokarmianie – jeśli konieczne jest dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym, użyj specjalnego smoczka, który nie przeszkodzi w powrocie do karmienia piersią, gdy sytuacja się unormuje.
Nawał pokarmu
Nawał mleczny jest naturalnym zjawiskiem w trakcie laktacji, kiedy to hormony stymulują gruczoły mleczne do intensywnej produkcji pokarmu, często przewyższającej zapotrzebowanie niemowlęcia. Zazwyczaj ten stan mija po kilku dniach, a produkcja mleka dostosowuje się do rzeczywistych potrzeb dziecka. Aby złagodzić ewentualne dolegliwości związane z nawałem, zaleca się częstsze przystawianie dziecka do piersi, również nocą, co zapobiega zbytniemu wypełnieniu piersi. Kluczem jest także zapewnienie, aby dziecko prawidłowo łapało pierś i efektywnie ssało. Twardnienie piersi w wyniku nawału może utrudnić niemowlęciu prawidłowe uchwycenie brodawki gdy jest głodne.
Laktacja a dieta
W mojej opinii w tym temacie, na uwagę najbardziej zasługuje dieta. Prawidłowa dieta w okresie karmienia piersią to taka, która przyczynia się do dobrego samopoczucia i zdrowia mamy, a także zapobiega niedoborom składników odżywczych. Jedynie w nieznacznym stopniu składniki pokarmowe wpływają na skład mleka. W pierwszej kolejności należy skupić się na indywidualnej tolerancji poszczególnych produktów. Eliminujemy tylko to, co szkodzi bezpośrednio matce i przyczynia się do jej złego samopoczucia i dyskomfortu ze strony przewodu pokarmowego. Dodatkowo odrzucamy używki i kontrolujemy ilość spożywanej kofeiny. Dopuszczalna dawka to 300 mg. Oznacza to, że w ciągu dnia bez obaw można wypić 1-2 kawy oraz 3-4 słabe herbaty.
Kolejną istotną kwestią są alergeny, które rzeczywiście przenikają do mleka kobiecego, jednak nie udowodniono wpływu eliminacji z diety kobiety karmiącej składników potencjalnie alergizujących na ryzyko rozwoju alergii u zdrowego niemowlęcia. Większość diet eliminacyjnych stosowanych bez wskazań, na własną rękę, nie ma racjonalnego uzasadnienia i może prowadzić do niedoborów składników odżywczych u mamy, a nawet predysponować do wystąpienia alergii u dziecka. Stosowanie takiej diety powinno być uzasadnione diagnozą alergii pokarmowej oraz uzupełnione konsultacją u specjalisty. Należy też pamiętać, że dieta eliminacyjna stosowana ze wskazań medycznych może wymagać dodatkowej suplementacji niektórych składników odżywczych, oprócz tej zalecanej wszystkim kobietom.
Jednym z nich jest znany z okresu ciąży kwas DHA. Rekomendowana dawka, to co najmniej 200 mg na dobę, lub przy niskim spożyciu ryb – 400-600 mg. Ponadto warto suplementować jod (150 µg/d) i witaminę D (1500-2000 IU/d) .
Czytaj także: Poczęcie na Schodach Hiszpańskich
Prawidłowa dieta dla matek karmiących
W kontekście tworzenia diety niezwykle pomocna staje się zasada 6U opracowana przez prof. Stanisława Bergera. Ten polski biochemik i fizjolog żywienia podkreśla znaczenie 6 elementów, takich jak:
- Urozmaicenie – różnorodność w doborze produktów ułatwia dostarczenie organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
- Umiarkowanie – produkcja mleka jest związana z podwyższonym zapotrzebowaniem na energię (o 500 kcal w pierwszym półroczu co stanowi ok. ¼ zapotrzebowania energetycznego, które z biegiem czasu maleje). Zasada, by jeść dla dwojga, nigdy za dwoje, obowiązuje.
- Uregulowanie – warto pamiętać o spożywaniu w ciągu dnia 4-5 posiłków w regularnych odstępach czasu. Systematyczność w jedzeniu pozwala na zapewnienie stałych dostaw energii.
A także nie można zapomnieć o regularnym piciu wody – min. 2 litry dziennie. - Uprawianie – zalecana jest codzienna aktywność fizyczna przez min. 30 minut.
- Unikanie – nie pal i unikaj alkoholu.
- Uśmiechnij się! – szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Na koniec dodam, aby obserwować maluszka. Jeśli zauważyłaś, że dziecko jest wyjątkowo niespokojne mimo zatroszczenia się o jego podstawowe potrzeby lub występują wymioty, wysypka, biegunka czy krew w stolcu zgłoś się z dzieckiem do lekarza.
Ważne kwestie w kontekście karmienia piersią
Karmienie dla mamy bywa przyjemne, ale też uciążliwe, natomiast dla dziecka jest to pokarm niezastąpiony. Bywa tak, że dziecko ma potrzebę być karmionym tu i teraz, bez względu na otoczenie. Z tym wiąże się dalsza część artykułu, która jest równie kontrowersyjna, a mianowicie karmienie piersią w miejscu publicznym.
Coraz częściej możemy zaobserwować mamy karmiące piersią w miejscach publicznych. Choć to zachowanie naturalne, wciąż przez niektórych jest trudne do zaakceptowania. Reakcje są bardzo różne. Od dezaprobaty po ignorowanie. Zaskakujące, że budzi to tak wiele emocji. Czynność, która jest absolutnie fizjologiczna, postrzega się w kategorii problemu. Z jednej strony otaczają nas niecenzuralne reklamy, a z drugiej mamy problem z widokiem karmiącej piersią matki. Skąd
w ludziach tyle uprzedzeń w tej kwestii?
Myślę, że żadna z kobiet nie ma na celu prowokacji nagości. Należy wziąć pod uwagę fakt, że karmienie w miejscu publicznym jest uwarunkowane zapotrzebowaniem dziecka, które nie zawsze da się przewidzieć. Są sytuacje, że matki są zmuszone karmić tam, gdzie przebywają. Aktualnie wiele lokali zapewnia odrębne pomieszczenia, w których matki mogą karmić piersią. Podejrzewam, że z czasem pojawi się ich coraz więcej, aby dać kobiecie swobodę i pełen komfort podczas tej czynności. Karmienie piersią nie oznacza, że trzeba się ukrywać ze swoim dzieckiem. Co więcej, w niektórych krajach ludzie bardzo pozytywnie reagują na matkę karmiącą.
My też powinnyśmy do tego dążyć. Tym bardziej że można to robić dyskretnie, z klasą, a zarazem nie ukrywać się w toalecie. Jak?
Karmienie w miejscu publicznym a stres matki
Przede wszystkim nie należy się stresować. Karmienie piersią to naturalna czynność. Z czasem mamy rozpoznają potrzeby swojej pociechy i potrafią przewidzieć czas i miejsce karmienia. Po drugie – w przypadku planowania spaceru z maluszkiem kluczowy staje się ubiór. Pomaga w tym odpowiedni stanik (najlepiej przeznaczony do karmienia) oraz rozpinana bluzka/sukienka. Mniej wygodną, ale też dobrą alternatywą jest posiadanie kocyka/pieluszki. Po trzecie – należy być świadomym swoich praw. Dobro dziecka jest najważniejsze.
Co więcej, karmienie piersią w miejscach publicznych daje mamie zdecydowanie większą wolność. Dzięki temu macierzyństwo staje się przyjemniejsze i komfortowe. Pamiętaj o tym, że żadna matka karmiąca piersią nie może być proszona o to, aby karmić swoje dziecko w toalecie. W większości kultur matka karmiąca dziecko piersią postrzegana jest jako coś zupełnie naturalnego. Staje się to ponownie coraz bardziej normalne. Także nasze władze wspierają karmienie piersią w miejscach publicznych.
Położna – mgr Marta Głos
Bibliografia:
- Szajewska H., Horvath A., Rybak A., Socha P.: Karmienie piersią. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Standardy Medyczne Pediatria styczeń-luty 2016
2. Borszewska-Kornacka M., Rachtan-Janicka J., Wesołowska A., Socha P., Wielgoś M., Żukowska-Rubik M., Pawlus B.: Stanowisko Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń żywieniowych dla kobiet w okresie laktacji. Standardy Medyczne Pediatria, 2013, t. 10, s. 265-279. - http://cnol.kobiety.med.pl/pl/karmie-dlugo/