Inseminacja, czyli delikatne wsparcie natury
Inseminacja jest jedną z wielu metod leczenia niepłodności, a jej związek z tematem rozrodczości sprawia, że bywa obarczona szeregiem bardzo różnych opinii, które mogą być mylące, deprecjonujące, a nawet krzywdzące. Dlatego dzisiaj postaramy się udowodnić, że inseminacja jest tak naprawdę delikatnym wsparciem natury – i nie ma w niej nic kontrowersyjnego ani nienaturalnego. Wystarczy spojrzeć na nasze bieżące życie i na małą chwilkę zerknąć na karty historii, by przekonać się, że zaproponowany przez nas tytuł artykułu, jest w pełni zasadny. Proszę spojrzeć…
To takie naturalne >>> gdy nawiedza nas przeziębienie, sięgamy po odpowiednie leki, by wzmocnić odporność lub konsultujemy się z lekarzem, by skutecznie zawalczyć z bakteriami. Gdy odczuwamy ból jakiejkolwiek części naszego ciała, to zażywamy tabletkę, która pomaga uśmierzyć fizyczne cierpienie i obserwujemy, czy ból powraca – jeśli tak, to skłania nas do spotkania z lekarzem, który na podstawie swojej wiedzy, doświadczenia oraz przeprowadzonych badań ustala przyczynę i proponuje plan leczenia. Gdy choroba wydaje się skomplikowana, to całkowicie pomijamy samodzielne kroki, jak dostępne bez recepty farmaceutyki czy domowe metody wsparcia zdrowia, tylko bezpośrednio zwracamy się do lekarza – który udziela profesjonalnej, nowoczesnej pomocy medycznej. Prawdopodobnie już nikt w obecnych czasach nie widzi nic nienaturalnego w tabletce przeciwbólowej czy spotkaniu z doktorem >>> to jest naturalne, ponieważ (na nasze szczęście) żyjemy w cywilizowanym świecie.
Gdybyśmy nie korzystali z nowoczesnych rozwiązań medycyny >>> i tu zapraszamy na małą wycieczkę do przeszłości >>> to być może średnia wieku w dalszym ciągu utrzymywałaby się na poziomie 28 lat, jak w XV wieku lub 33 lata jak w roku 1800 – o czym mówi Wikipedia[1]. Jednak postęp w medycynie oraz coraz bardziej higieniczne warunki życia sprawiły, że dzisiaj (dane na 2011 r.) średnia wieku ogólna wynosi powyżej 69 lat. To nie jest jedyne dobrodziejstwo jakie niesie ze sobą niesamowity rozwój medycyny – bardzo wiele zmieniło się również w temacie rozrodczości. W tym miejscu pozwolimy sobie przywołać niezatarte na kartach historii wspomnienie Królowej Jadwigi – koronowanej na Króla Polski, co było jedynym tego rodzaju zdarzeniem w dziejach – która poślubiła wielkiego księcia Litwy Jagiełłę, doprowadzając tym samym do unii między państwami. Królowa w roku 1399 urodziła córeczkę, która zmarła po trzech tygodniach. Natomiast w kolejnym tygodniu odeszła sama Królowa Jadwiga, na skutek gorączki połogowej – o czym zapewnia Wielka Historia. Nie możemy mieć najmniejszych wątpliwości, że Królowa miała najlepszą możliwą opiekę „medyczną” swoich czasów, a mimo to jej żywot zakończył się szybko i tragicznie. Dzisiaj możemy tylko przypuszczać, że gdyby rodziła w naszych cywilizowanych czasach, wzmocnionych nowoczesną medycyną >>> poród i połóg przeżyłyby Królowa i jej maleńka córeczka.
Być może uznacie Państwo, że to zbyt odległa historia, by mogła stanowić odniesienie lub dowód w naszej tytułowej sprawie – wszak minęło ponad 600 lat. Zatem sięgnijmy po dane znacznie nam bliższe, do roku 1870, kiedy umieralność noworodków wynosiła ok 25% – przykładowo w guberni warszawskiej, bez Warszawy o czym pisze Historia Polski w liczbach, z zaznaczeniem na 110 stronie, że „dane na pewno zaniżone”[2]. Natomiast w roku 2012 współczynnik wynosi 4,7%, co wyraźnie obrazuje kolosalną różnicę. Jak bardzo zmienił się świat dzięki dobroczynności medycyny i jak wiele noworodków jest rok rocznie uratowanych. A to nie wszystko…
Dzisiaj można ratować życie i zdrowie w znacznie szerszym spektrum. Rozliczne gałęzie medycyny, które poprzez umysły naukowców nieustannie pracują nad rozwiązywaniem ludzkich problemów zdrowotnych, w tym chorób cywilizacyjnych – dostarczają coraz skuteczniejsze metody i możliwości, które mogą uleczyć wiele człowieczych bolączek, a między innymi >>> niepłodność. Czy sensownym jest nie skorzystać z nowoczesnej medycyny i zostawiać sprawy zdrowotne „w rękach” natury? Skoro już znamy średnią wieku w ubiegłych stuleciach, różnice wskaźnika umieralności noworodków, a tabletka przeciwbólowa lub przeciwgrypowa jest naturalnym elementem w niemal każdym domu. Wydaje się, że odpowiedź na postawione w tym akapicie pytanie jest oczywista > nie. Żyjąc w nowoczesnym, cywilizowanym świecie mamy prawo korzystać w każdego dobrodziejstwa medycyny i mając na uwadze historie >>> warto wspierać naturę, by żyć dłużej, zdrowiej i szczęśliwiej, bo…
Najważniejszy jest CZŁOWIEK,
a inseminacja w niezwykle delikatny sposób wpiera naturę, ponieważ polega na wprowadzeniu do macicy kobiety nasienia partnera, omijając zdrowotne bariery – o czym więcej pisaliśmy TUTAJ
i pomaga zapraszać na ten świat kolejnego CZŁOWIEKA.
Pozostajemy z nadzieją, że niniejszy artykuł umożliwia spojrzenie na metody leczenia niepłodności z nieco innej perspektywy i włączy inseminację do listy naturalnych zabiegów w cywilizowanym, nowoczesnym świecie.
[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Oczekiwana_dalsza_d%C5%82ugo%C5%9B%C4%87_trwania_%C5%BCycia
[2] Historia Polski w liczbach. Ludność, terytorium. Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 1994