Przygotowania organizmu do ciąży, nie powinny dotyczyć tylko i wyłącznie kobiety. Powszechnie mówi się, o tym, że przed planowanym zajściem w ciążę kobieta powinna zadbać o swoje zdrowie, ciało, zmienić nawyki żywieniowe, jeśli nie są zgodne ze standardami zdrowego odżywiania i rozpocząć suplementację. Wszystko to prawda, ale te zmiany dotyczą zarówno przyszłych mam jak i przyszłych tatusiów.
Mężczyźni, którzy decydują się na powiększenie rodziny, także powinni w odpowiedni sposób zadbać o swoje zdrowie. Przynajmniej na 3 miesiące przed planowaną ciążą, warto zmienić nawyki żywieniowe na bardziej racjonalne i odpowiadające kanonom zdrowego stylu życia. Jest to bardzo ważne, ponieważ produkty spożywcze i aktywność fizyczna, decydują o jakości nasienia, czyli ilości i ruchliwości plemników, a to z kolei może mieć wpływ na problemy zdrowotne dziecka, a czasami może także przełożyć się na problemy z poczęciem.
Męskie komórki rozrodcze są bardzo podatne na uszkodzenia, szczególnie wywołują je wolne rodniki, pochodzące z zanieczyszczonego środowiska w którym funkcjonujemy, a także nasz styl życia wpływa na zwiększanie ich ilości. Niekorzystne działanie wolnych rodników, można ograniczyć stosując przeciwutleniacze, czyli antyoksydanty. Do najbardziej popularnych antyoksydantów, zaliczamy witaminy (np. C i E), składniki mineralne, np. cynk, selen, naturalne barwniki i inne substancje występujące w żywności np. chlorofile, beta karoteny, polifenole, flawonoidy, likopen. Także kwas foliowy powinien wystąpić nie tylko w diecie przyszłej mamy, ale również ojca.
Ważnym źródłem tych związków są oczywiście wybrane warzywa i owoce. Dodatkową metodą dostarczenia antyoksydantów do organizmu jest spożywanie specjalnie skomponowanych suplementów diet. Tak więc, mężczyźni powinni odstawić niezdrowe, szybkie przekąski i zastąpić je m. in. chrupiącą marchewką, jabłkiem lub talerzem różnorodnych sałat z dodatkiem wartościową oliwą. Jest to bardzo istotne, ponieważ cukry proste, słodzone napoje, słodycze, produkty wysoko przetworzone, smażone oraz papierosy, alkohol, stres i otyłość prowadzą do powstawania dużej ilości niebezpiecznych wolnych rodników.
Plemniki powstają około 100 dni, dlatego warto wspomniane zmiany wprowadzić właśnie na minimum 3 miesiące przed rozpoczęciem starań o dziecko. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wpłynie to na jakość nasienia i zwiększy szanse na szybkie powiększenie rodziny. Jak w miły im przyjemny sposób wprowadzić takie zmiany? Zapraszam na indywidualne spotkanie, postaram się podać konkrety permanentnej zmiany na lepsze.
Mgr inż. Dorota Świdnik – dietetyk